Pierwszy weekend z Watch me Warszawa za nami. Zaczęliśmy trochę od końca - zanim ruszymy z majstrowaniem naszej listy miejsc dobrze zaprojektowanych, chcieliśmy pokazać się miastu. W tym celu w kilkunastu (legalnych!) miejscach w stolicy wkleiliśmy sitodruki z piktogramem Watch me Warszawa. Strugi deszczu zacinały, a my kleiliśmy, kleiliśmy, kleiliśmy. Zestaw promotora miejsc dobrze zaprojektowanych składa się z: kilku pudełek po lodach (różne smaki), wypełnionych rozrobionym klejem do tapet, toyoty yaris rocznik 2003, aparatu cyfrowego, plakatów odbijanych z szablonu i sita.
Pierwsze wrzutki piktogramu Watch me Warszawa. Tu - na pradze.
Pudełka po lodach. Pisaliśmy już o pudełkach po lodach?
Nie oparliśmy się też pokusie by brand "Watch me Warszawa" powklejać też w jego naturalnym kontekście - tryptyku prac o Warszawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz